Dewitalizacja zęba Iława
Silny ból zęba to oznaka, że bez pomocy stomatologa samemu nie poradzimy sobie z dolegliwościami. Gdy przestają działać środki przeciwbólowe może być konieczne zatrucie zęba, by można było go uratować. Zatrucie, czyli dewitalizacja zęba, polega na otwarciu go i położeniu na miazdze specjalnego preparatu, który powoduje jej obumarcie. Trzeba pilnować terminów kolejnych wizyt, by leczenie zakończyło się sukcesem. W przeciwnym razie zatrucie miazgi zęba może spowodować przykre konsekwencje i dolegliwości.
Zatruwanie zębów to częsta metoda stosowana w gabinetach stomatologicznych. Jest to proces zwykle bolesny, bo zatruty ząb tuż po wizycie w gabinecie, może nadal boleć. Wszystko zależy od jego stanu. Silny stan zapalny miazgi i korzeni wymaga najpierw zatrucia, a potem leczenia kanałowego. Najlepiej, gdy nie ma konieczności wykonywania dewitalizacji. Jednak w przypadku silnych dolegliwości bólowych jest to najprostsze i najczęściej stosowane przez stomatologów rozwiązanie. Niestety, dewitalizacja zęba nie gwarantuje sukcesu. Ma ona na celu przede wszystkim uśmierzenie bólu, a ten może być dokuczliwy i trwać długo. Czasami potrzeba kolejnej wizyty w gabinecie, by ból został całkowicie zniwelowany. Warto też pamiętać o tym, że martwy ząb, choć dobrze przeleczony, nie jest tak trwały jak żywy. Z czasem też zmienia kolor.
Jak wygląda zabieg dewitalizacji zęba?
Przed rozpoczęciem leczenia najpierw zaleca się wykonanie zdjęć RTG w celu oceny stanu, w jakim jest ząb i jego kanały. Jeżeli stan zapalny jest mocny mimo podania znieczulenia miejscowego pacjent może odczuwać ból i dyskomfort. Zabieg dewitalizacji polega na rozwierceniu zęba, dostaniu się do jego miazgi i założeniu na nią pasty dewitalizującej. Po założeniu środka dentysta by wypełnić powstały ubytek i zabezpieczyć ząb zakłada wypełnienie tymczasowe, np. w postaci fleczera. Bardzo rzadko zdarza się by miazga nie obumarła po 14 dniach, a kolejna wizyta jest to już leczenie kanałowe.
Dewitalizacja a resekcja zęba
Alternatywą dla dewitalizacji jest ekstyrpacja, czyli usunięcie żywej miazgi (resekcja zęba). Jest to jednak bardzo czasochłonne i oznacza dla pacjenta długie godziny spędzone na fotelu. Jego zaletą jest pozbycie się bólu natychmiast i zakończenie leczenia po jednej wizycie w gabinecie.
Zarówno dewitalizacja miazgi zęba, jak i ekstyrpacja, są przeprowadzane w znieczuleniu. O wyborze metody leczenia powinien zadecydować stomatolog. Zwłaszcza u osób, które odczuwają silny ból, u dzieci, osób starszych, czy chorych na serce, u których niewskazane jest podanie środków znieczulających. Skutki i przebieg dewitalizacji zależą od indywidualnych cech, stanu zęba i ilości korzeni. Gdy dewitalizacja zęba jest konieczna, im szybciej się ją wykona, tym lepiej. Zwlekanie to nie tylko przedłużanie cierpienia, ale też ryzyko utraty zęba.